Obrazek 1

Obrazek 1

10/03/2014

Umieramy powoli, widzisz?




Melanie Rose Miroki


Wiek : 17 lat ~ Klasa: B ~ Pochodzenie : Nieznane ~ 
Rodzina : Nieznane ~ Wzrost : 170 cm ~ Waga: 47 kg ~ Zdolność : Włada krwią
Pokój : -- ~ Data urodzenia : 6 czerwca ~ Status: Wolna 




Widziała jak śmierć szepcze jej imię, jak wyciąga do niej blade, poskręcane palce by wciągnąć ją w lepiącą się nieprzyjemnie, czerń. Wtopiła się w nią ze strachem  w swych ciemnych oczach, ciemność wlepiła się w jej duszę pozostawiając rany na jej drobnym ciele. Zauważyłeś? Tkwiła w niej patrząc na nienawiść i cudzołóstwo, na okrucieństwo i niechlujstwo. Czujesz? Ten smród palonych ciał, dym z paleniska i zieloną herbatę? Widzisz? Te drobne dłonie na sznurze, te które wyrywały tętnice, te które przytulały mężczyznę. Nie widzisz..bo Ona wtopiła się w czerń. Głupcze...a może jesteś niewidomy ? Oślepiła Cię. Nie jest mi przykro. 


Historia: Mała dziewczyna na świat przyszła na łonie natury, w czystym namiocie, pośród
białej, puchatej pościeli. Matka objęła czarnowłose dziecię swymi rękoma, przytuliła do piersi by jej córeczka poczuła bicie jej serca. Ojciec siedział na krześle i wstał, usiadł przy swej kochance i pogłaskał czule po poliku. 

Zostawiono ją pod drzwiami jakiegoś domu. Jej rodziców zabito i tylko ją oszczędzono. Z domostwa wyszła starsza kobieta która zabrała niemowlę do środka. Uspakajała, karmiła mlekiem, kąpała aż dziewczyna dorosła. Aż dożyła pięciu lat.

Wyrwała jej chleb z dłoni, przywiązała do czegoś ostrego by patrzeć jak się wykrwawia. W ręku trzymała bat którym będzie zadawać ciosy a pomimo tego uśmiecha się.

Weszła do ogromnej szkoły. Czy to było jej miejsce? Nie miała pojęcia. To był czas by wszystko zmienić. Tutaj miała zacząć nowe życie.

Charakter: Zmienna. Tak można by ją opisać jednym słowem. Raz może obdarowywać wszystkich słońcem, żartami i promiennym uśmiechem. Jednak może też być płochliwa, płaczliwa i po prostu będzie się bała wszystkiego co ją otacza. Lecz zdarzają się jej dni kiedy zabiłaby cały świat a ludzie nazywają ją dziwką bądź jędzą przez jej zachowanie. 


Ciekawostki: Nie zasypia sama, zawsze ktoś koło niej leży i rówież z nią zasypia.
Nie potrafi pływać.
Boi się pająków.
Uwielbia słodycze


Broń: Potrafi walczyć każdym orężem. Nie przeszkadza jej żadna broń bo z każdą czuję się pewnie i dobrze. Od katan do łuków i różnego rodzaju sztyletów, igieł czy maczóg. 


Umiejetności: Kontrola krwi. Może zmieniać jej objętość, kształt i użyć jej do wielu różnorodnyh rzeczy. Od uleczania narządów wewnętrznych, zatrzymywania akcji serca, tworzenia broni z krwi do zrobienia z niej jakiegos kryształu. Kontroluje krew swoją oraz innych ludzi oraz zwierząt. Nie ma  ograniczeń co do jej kontroli.

Powiązania: -





Kontakt: nattunia@onet.pl
Hangout na google- https://plus.google.com/u/0/101788914852135335037/posts - jestem dostępna bardzo często więc zapraszam. 

Na wątki i powiązania chętna! Uwielbiam wątkować z fsychopatycznymi postaciami...bo sama Mel też jest psychopatką>>
Ma czasem złe dni, jak każde, ale nie gryzie...podobno.
Szukam dla Niej ukochnego najlepiej psychopaty  lecz na to przyjdzie pora. Status Mel- wolna. He he .Data urodzenia autorki, tak? Hmmm...6 lipca >>











6 komentarzy:

  1. [Witamy serdecznie :) Pewnie, że powątkuję. Daj mi tylko chwilkę czasu, to jakiś wąteczek wykombinuję :) ]

    Lavi

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również chętnie powątkuję jak pojawi się tu moja śnieżna sierotka ;3 A jeśli chodzi o KP, bardzo fajne :D Tylko takie... puste. Zauważyłam małe błędziki w postaci przecinków czy tak czegoś, ale to nic. Każdemu się zdarza. Psychopatka, tsa? Już druga tutaj... poczekajmy na Dashiego i będzie komplecik xD

    ~Tadashiśnieżnasierotka

    OdpowiedzUsuń
  3. [Okay, możemy odbębnić jakiś szlaban. Tylko mi Laviego przypadkiem nie zjedz :P Hm może niech sprzątają jakiś kantorek? Albo pomieszczenie z bronią? xD ]

    Lavi

    OdpowiedzUsuń
  4. [ Matko... Wszyscy tyle przeszli. Tak dużo cierpienia w ich życiu. Moja Sayu będzie przy nich taka... Hmm... Aż nie umiem tego nazwać.
    Ciekawe KP, tylko rzeczywiście trochę puste. Podoba mi się twoja postać i jak zawsze, ze wszystkimi, jestem chętna do napisania czegoś razem :) ]

    Sayuri

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. [ Taka jeszcze mała prośba. Jakbyś mogła wybrać jakiż pokój dla swojej postaci :) ]

      Sayuri

      Usuń
  5. [Pewnie, że zacząć mogę : ) Zaraz coś naskrobię. Sorki, że tak późno i w ogóle... ]

    Lavi zazwyczaj unikał bliskich spotkań trzeciego stopnia wraz ze swoim bratem, zwyczajnie nie dając się złapać na łamaniu regulaminu szkolnego, czy też ugadywaniu się z nauczycielami co do jego kary. Tym razem jednak trafił na wyjątkowo opornego psora, który nie dość że nie dał się przekonać do racji młodego Munrou, to jeszcze od razu wysłał go na dywanik do Tyriona. Nieco wściekły chłopak powlókł się więc do gabinetu swojego brata. Zanim zapukał zdołał się zorientować, że nie jest sam. Tuż przed gabinetem spotkał czarnowłosą dziewczynę.
    - Pierwszy raz idziesz na skazanie? - zagadnął ją, jeszcze chwilę odwlekając przekroczenie progu gabinetu dyrektora.

    OdpowiedzUsuń

Szkielet Smoka Zaczarowane Szablony